Jak opowiadać, żeby ludzie chcieli dowiedzieć się, co będzie dalej?
– A co jeśli ktoś ma umysł ścisły i nie lubi słuchać opowieści?
Pyta marketerka z firmy, która robi elementy stalowe, z których montuje się kolejne elementy stalowe, które, tworzą ( uwaga!) stalową konstrukcję.
– A dlaczego nie lubi pani ich słuchać?
– Bo mnie nudzą.
– To nie dlatego że ma pani umysł ścisły tylko dlatego, że nudzą. Jeśli historia Panią wciągnie to będzie jej pani słuchać. Bo wszyscy lubimy wiedzieć co będzie dalej kiedy nas coś zaciekawi.
A jak opowiadać żeby ludzie chcieli wiedzieć co będzie dalej?
Wykorzystaj opowieść strategiczną.
To historia która składa się z kilku elementów.
1. Po pierwsze ma cel do zrealizowania. Najczęściej w formie przesłania. Ma wzbudzić ciekawości odbiorcy, żeby chciał dowiedzieć się więcej o produkcie, o firmie itp. To zdanie z którym odbiorca zostaje po obejrzeniu, przeczytaniu, usłyszeniu, opowieści. Idealne przesłanie jest krótkie i dobitne. Jak w reklamach Nike „Just do it” . Zrób to. W domyśle, nie jęcz, nie stękaj, nie marudź tylko zrób to. Najlepiej w butach Nike. Cel opowieści zależy od jej rodzaju. O rodzajach przeczytasz dalej.
2. Po drugie jest skierowana do precyzyjnie określonej grupy. Bo nie ma historii uniwersalnych dla wszystkich. Jeśli znasz swoich klientów, wiesz jak żyją, co lubią a czego nie. Jakimi wartościami się kierują w życiu, co jest dla nich ważne i czego szukają w twoim produkcie. To możesz im dać historie napisaną ich językiem i o ich problemach, w formacie który jest dla nich najlepszy i w miejscu gdzie szukają informacji. Jeśli nie masz tych informacji, może być ciężko.
3. Po trzecie jest zbudowana wg określonej struktury. Np. takiej:
-
Opisz sytuację – wprowadzasz widza/czytelnika/słuchacza w świat wydarzeń, żeby zrozumiał kontekst, poznał bohatera.
Trzydzieści osiem lat to piękny wiek, zwłaszcza kiedy masz wszystko. Piękną i mądrą żonę, której zazdroszczą ci wszyscy koledzy. Kochankę i przyjaciela w jednej osobie. Syna, który choć ma tylko 9 lat, zachwyca cię swoim poczuciem humoru i niezmierzoną wyobraźnią…
-
Wprowadź komplikacje – coś idzie nie tak jak zwykle, pojawia się przeciwnik bohatera, zewnętrzny lub wewnętrzny. Staje on przed wyzwaniem i albo się podda albo będzie walczył i tego ludzie chcą się dowiedzieć.
Zaczęło się niewinnie od osłabienia i gorączki. Którejś nocy Mateusz zaczął się dusić i pogotowie zabrało go do szpitala. Tam zrobili mu badania i lekarz przekazał mi i żonie wyrok: złośliwy nowotwór tchawicy….
-
Moment przełomu – akcja się zagęszcza bohatera podejmuje walkę ale mu nie wychodzi aż do chwili kiedy… No właśnie przełom może się objawić na wiele sposobów. Bohater spotyka kogoś, kto pomoże mu coś zrozumieć, czegoś nauczy albo doda wiary, to może być wynik obserwacji przez bohatera innych ludzi, zwierząt, przyrody, dosłownie wszystkiego i na tej podstawie wpada na pomysł pokonania problemu. Przełom może nastąpić w wyniku nieoczekiwanych zdarzeń, w które wplącze się główna postać nie z własnej woli, ale które pomogą znaleźć jej/mu rozwiązanie.
Postanowiliśmy z Magdą, że sprzedajemy mieszkanie, żeby ratować syna. Chcieliśmy sprzedać mieszkanie jak najszybciej i jak najdrożej. To była nasza jedyna nadzieja na sfinansowanie operacji. Zacząłem rozglądać się za kimś kto pomoże mi w sprzedaży. Pogadałem ze znajomymi, którzy ostatnio sprzedawali mieszkania i wszyscy powtarzali mi, że albo szybko, albo drogo. Jeśli chcę sprzedać drogo to potrzebuję czasu, a jeśli szybko to trzeba bardzo obniżyć cenę. Ale mój kolega z pracy powiedział mi tak:
– Ludzie kupują oczami więc dobrze pokazane mieszkanie i sprawny agent to podstawa. Wtedy może ci się udać….
-
Rozwiązanie – wdrożenie w życie pomysłu często nie bez przeszkód, ale tu już bohater zaczyna zdobywać przewagę nad przeciwnikiem. Wszystko zaczyna się układać aż do szczęśliwego zakończenia, …albo nie. Czy zawsze musi być happy end. Według mnie nie. Jeśli przegrana lepiej pokaże, że zysk był większy. Zysk w postaci nauki. Porażki są najlepszymi lekcjami
i więcej się z nich uczymy niż z wygranych. Ale to cienka linia i trzeba być ostrożnym.
I tak trafiłem do Kamila. Obejrzałem kilka przykładów jego produkcji. Były inne niż większość z ofert nieruchomości. Spotkaliśmy się i opowiedziałem mu o mojej sytuacji. Zaproponował, żebym w materiale wideo opowiedział historię syna i wyjaśnił dlaczego chcę sprzedać szybko i za dobrą cenę i dopiero potem pokażemy mieszkanie. Powiedział, że jeśli chcę uzyskać jak najwyższą cenę to potrzebuję agencję nieruchomości, która inwestuje w marketing i ma pomysł jak sprzedać nieruchomość…
4. Po czwarte jest wpisana w archetyp marki. Nie wiesz czym jest archetyp, poświęciłem im dwa wpisy więc zajrzyj tutaj.
Te cztery elementy są ważne w każdym z trzech rodzajów opowieści strategicznej.
Jakie to rodzaje? O czym opowiadają różne opowieści i jaki cel realizują, o tym w następnym wpisie wkrótce…
Jeśli chcesz dostawać regularnie informacje, zapisz się do newslettera.
Błąd: Brak formularza kontaktowego.