Jak opowiadać, żeby ludzie chcieli słuchać/oglądać/czytać? cz.2 – Opowieść drogi
W poprzednim wpisie zajmowałem się elementami składowymi opowieści strategicznej. Tutaj wyjaśnię jakie są jej rodzaje i napiszę więcej o jednej z nich.
Rodzaje opowieści strategicznej:
– Opowieść drogi
– Kim jestem
– Opowieść zadowolonego klienta
– Story w windzie.
Dzisiaj o tej pierwszej:
-
„Opowieść drogi” – historia o tym jak hartowała się stal. O kamieniach milowych, które bohater spotyka na swojej drodze. Kamienie milowe to konfrontacja pomysłu, produktu, firmy z rzeczywistością, z klientami, konkurencją, nieprzewidzianymi sytuacjami często z prywatnym życiem, które wpływa na biznes. To przegrane bitwy i podnoszenie się po nich. Doskonalenie umiejętności, poprawianie i ulepszanie usługi, próbowanie od nowa. To sukcesy, które sprawiają, że bohater rozumie, czy idzie w dobrym kierunku. Po kilku takich porażkach albo sukcesach powstaje produkt, który jest wyjątkowy właśnie dzięki temu procesowi. Opowieść drogi mówi o motywacji, że to co robisz wynika z drogi jaką przeszłaś/przeszedłeś. Historia, dla klientów dla których twoja motywacja jest kluczowa. Nie należy mylić jej z kroniką firmy które, mówią …że zaczęliśmy 30 lat temu i po 5 latach kupiliśmy wypasioną maszynę, a potem otworzyliśmy biuro w… itp. To nikogo oprócz właścicieli nie interesuje. Zobacz jak wykorzystał to Hainz w historii o fasoli przygotowanej dla rynku australijskiego.
Zwróć uwagę, że to ciągle jest historia człowieka nie firmy. Na pierwszym planie jest Geoff i jego rodzina. Produkt jest narzędziem w rozwiązywaniu kłopotów. Konwencja filmu sprzyja lekkiej fabule i kłopoty raczej prędzej niż później umykają z drogi bohatera.
Można jednak podejść do tego inaczej i piętrzyć problemy nie do przeskoczenia.
Kiedy pokazuje go przy różnych okazjach, wywołuje skrajnie uczucia, bo wielu ludzi odbiera połączenie historii z produktem jako nienaturalne. Brakuje czegoś co linkuje drogę dziewczynki z szamponem. Oczywiście ważny jest kontekst. Reklama jest na rynek azjatycki, a tam dominują takie bajkowe opowieści mało autentyczne z punktu widzenia Europejczyka. Na jednej z prelekcji, była mama niesłyszącej dziewczynki, która bardzo się wzruszyła bo była częścią grupy docelowej. Dla mnie oprócz tego, że jest to flagowy przykład opowieści drogi, największą siłą tego obrazu jest moment przełomu, czyli chwila kiedy dziewczyna rozmawia z grajkiem pytając dlaczego nie może być taka jak inni i słyszy (a właściwie widzi bo rozmowa jest „migana”) w odpowiedzi – „Dlaczego chcesz być taka jak inni?”. To moment kiedy zmienia perspektywę. I daje jej siłę i wiarę. Więc jeśli chcesz wytłumaczyć swojemu klientowi, dlaczego robisz to co robisz i jak motywacja tobą kieruje. Pokaż mu swoją drogę. Oczywiście jeśli masz co pokazać. Bo jeśli na swojej drodze nie masz takich kamieni milowych, to może warto pokazać to w innym rodzaju opowieści np. Kim jestem ale o tym w następnym wpisie.
Jeśli chcesz dostawać regularnie informacje, zapisz się do newslettera.
Błąd: Brak formularza kontaktowego.